The Strokes Polska

miejsce do spamowania albo do powstawania nowych tematów;)

i tak przy okazji
Wesołych Świąt!

niecierpię świąt. rodzina jutro przyjeżdża. tak jakby bez nich już nie było beznadziejnie.

ja równiez wszystkim życzę Wesołych Świąt!! :)

ja też WESOłYCH śWIąT! (jakos tak pokemoniasto wyszlo...) :****

strokesowych świąt!;p

Ola została maniakiem;) congratulations... szkoda, że po maniaku nie ma żadnej rangi

u mnie babka z "duzej blachy" ale też smaczna i co waże upieczona przez mnie ;)
a tak btw dwano mnie to nie było więc
hey the strokes ladies ! :D

jako beztalencie kulinarne i tak Cię podziwiam:)

a pamiętasz, że jak będziesz miała trochę czasu musisz nam coś opowiedzieć?;)

heh... jestem maniakiem! (jak to dumnie brzmi ;P)

jeju swieta... mialam je totalnie zwalone przez jedna osobe (plci przeciwnej oczywisice... :/) i dzisiaj jestem taka zla i zdenerwowana ze mnie zaraz szlag trafi!!!

ja przed chwila samazylam nalesniki... kuchnia stoi nienaruszona... ;P

Oooj, już po świętach, ale mimo to muszę napisać, jakie życzenia wysłałam swojej koleżance. Brzmiało to mniej więcej tak: "Smacznego Julka, mokrego Juliana i wesołych The Strokes!"
No i powiedzcie mi prosto w oczy, że nie jestem genialna :P.

Btw. Mam pytanie: słyszeliście może piosenkę Courtney Love pt. "But Julian, I'm a little bit older than you"? Jest niezbyt ambitna, ale i tak git, bo o Julku. Jakby ktoś chciał, to niech się zgłosi na PW - z przyjemnością się nią podzielę. Ciekawe, czy Julian miał do czynienia z tą... hmm... panią negocjowalnego afektu, czy wszystko sobie ubzdurała? Mam nadzieję, że to drugie... Jak myślicie? Może coś o tym wiecie?

hmm... ja mam ta piosenke (specjalnie ja sciagalam emulami chyba kilka godzin bo sie cos walilo...), ale szczerze wogole mi sie nie podoba. jakas taka. no ze o Julku to wiadomo ze jest git... ;D
ale Courtney chyba sama to sobie wymyslila... ;P

ha! chyba nareszcie ktoś z moich stron :)
Paula, naprawdę jesteś z tych Żar i z tego Bieniowa?:>

JASNE, no, tylko to mnie tak jakoś niespecjalnie nie cieszy....a ty skąd??

wieś 25 km od Żar, a w Żarach chodzę do szkoły.

tylko nie myśl, że ja się cieszę, że tutaj mieszkam;p ale już niedługo...;)

a do jakiej szkółki?? parę miesięcy i zacznę edukację w jednym z renomowanych żarskich LO ;) no i gadaj co to za wieś??

Prus - podobno renomowana szkoła;p
wieś Tuplice. ale to już trochę dalsze okolice Bieniowa.

a przede mną 9 dni wolnego:) prawie wolnego, bo muszę wziąść się za chemię, ale i tak życie dzisiaj wydaje mi się piękne... mam już bilet na Open'er:D

:O
farciara, ile ja bym oddała...no, ale cóż, powrót do rzeczywistości, rozpoczął się długi weekend, a ja prawdopodobnie będę zamulać :/ leniwe psiapsióły nie chcą oblać zdanych egzaminów, jaki to dopiero ból...;((