The Strokes Polska

przedstawiać chyba nie trzeba. Większość zna, może nie słucha, ale zna... a temat się przyda ;)

Nowa płyta mnie rozczarowała. Bardzo. Praktycznie już do niej nie wracam. Silent Alarm uwielbiam, Banquet to śliczna piosenka w pełnym słowa tego znaczeniu, a przy Helicopterze na pewnej imprezie sobie zęby wyszczerbiłam butelką, tyle ma w sobie energii :D

haha. wreszcie będę miała miejsce do rozczulania się nad Russellem

:D

debiut to jedna z moich ulubionych płyt w ogóle. kocham wszystkie piosenki bezgranicznie.
po drugim przesłuchniu AWITC stwierdziłam, że to genialna płyta. teraz trochę mi przeszło. ale złego słowa o niej nie powiem.

polubiłam ich za energię z Banquet albo Positive Tension [so fucking useless to mój ulubiony moment Silent Alarm;].
teraz wolę spokojniejsze piosenki jak SXRT albo Compliments.

i w przeciwieństwie do większości młodych zespołów z mtv2 mają dobre teksty.

We're finding it hard to be alone
We're finding it hard to break the mould
We're finding it hard to excite ourselves
We have nothing at all to say

There was a sense of disappointment as we sped away
All the young people looked the same

chociaż niektóre wydają mi się trochę za mądre..

chciałam kiedyś założyć o nich temat. ale pomyślałam, że to nie ma sensu;]

a miałam dzisiaj nic pisać...

ps. też jestem fanką Russella;)

Cytat:

Olka (25-02-2007 15:13)
powiedz, że Siletn Alarm, to jedna z najlepszych płyt, którą przesłuchałaś w życiu, że przy Helicopterze masz ochotę rzucić wszytsko i tańczyć (ale bez wybijania zębów :PP), Banquet to najśliczniejsza piosenka w ogóle, So We Are Here jest strasznie klimatyczna (i romantyczna ?), a Positive Tension wymiata (szczególnie gitara :D). no. ;]
kan- kan (25-02-2007 15:14)
<lol2>rozwaliłas mnie w tym momencie, ale fakt zgadzam się...szczególnie co do Helicoptera, bo naprawde miałam taką chęć:D
Olka (25-02-2007 15:14)
;d
Olka (25-02-2007 15:14)
sama się sobie dziwię, że tak to napisałam ;d
Olka (25-02-2007 15:14)
no, ale uważaj na zęby ;P
kan- kan (25-02-2007 15:15)
miłośc...cóż więcej dodać:D
Olka (25-02-2007 15:15)
aaaaa. wiedziałam. wiedziałam ;d
kan- kan (25-02-2007 15:15)
no dałas mi do myślenia...:PP
Olka (25-02-2007 15:15)
hahaha
Olka (25-02-2007 15:15)
tego sie nie da posłuchać bez żadnych uczuc ;d
kan- kan (25-02-2007 15:17)
no naprawdę,dodaje energii, gitarka szczególnie..naprawde świetna:D
Olka (25-02-2007 15:18)
...
Olka (25-02-2007 15:18)
a bas ?
kan- kan (25-02-2007 15:18)
no jasne:D:D

tak odnośne Silent Alarm.
To jest jedna z tych płyt, które mogę słuchać w całości w kółko, a żaden kawałek mnie nie znudzi i nie będę przeskakiwać piosenek. AWITC to już nie to samo, na początku mi się nawet podobała, ale teraz rzadko kiedy słucham, a jeśli już to Hunting For Witches, I Still Remember...

za teksty cenię bardzo. Może Kele nie zmieni nim świata, ale widać, że chce coś przekazać.

Cytat:

[so fucking useless to mój ulubiony moment Silent Alarm;].

to samo u mnie ;)

Cytat:

chciałam kiedyś założyć o nich temat. ale pomyślałam, że to nie ma sensu;]

nic nie jest bez sensu. Wrócisz z Open'era to będziesz miała gdzie opisać jak całuje Russell ;D

no bo jego nie da się nie lubić. On jest taki uroczy.

-Olkaa- napisał:

Cytat:

chciałam kiedyś założyć o nich temat. ale pomyślałam, że to nie ma sensu;]

nic nie jest bez sensu. Wrócisz z Open'era to będziesz miała gdzie opisać jak całuje Russell ;D

jest. zobaczysz jaki ten temat będzie popularny.

to chyba ja go miałam całować w Twoim i moim imieniu, a nie on mnie;]
poza tym chyba zmieniłam plany.

ale jak nie będzie nowych tematów, to forum umrze. Najwyżej będę pisać monologi.

no tak, ale myślę, że on odwzajemniłby ten pocałunek i wtedy byś się przekonała jak jest, no ale skoro zmieniasz plany nigdy się nie dowiemy...

wracając do muzyki...
strasznie mi się podobają b-sidesy z AWITC. Secrets, We Were Lovers. nie wiem dlaczego nie ma ich na płycie.

jak dla mnie to one są lepsze od płyty. Spokojnie mogłyby zastąpić większość piosenek na AWITC...

tylko trochę dużo ich.

mogłyby być zamiast Kreuzberg i Where Is Home. reszta musi być.

mi po prostu brakuje na tej płycie czegoś na miarę Banquet, chociaż jednej piosenki, która aż tak wpada w ucho.

Hunting For Witches bardzo mi się podoba, ale to nie to samo.

jakby było to samo to też by było niedobrze.

I Still Remember jest chwytliwe.

wiem o tym, nie chciałam tego samego, ale czegoś na tę miarę, o takiej samej mocy ;]

I Still Remember fajne.
ale na teledysku było za mało Russella

a ja lubię ich mniej przebojowych.

zawsze go mało. ale Kelego też kocham. w ogóle wszyscy są fajni. rzadko się zdarza, żebym cały zespół uwielbiała.

u mnie zależy od nastroju, ale raczej coś szybszego. Ale w sumie Banquet nie jest aż tak przebojowe, przynajmniej dla mnie.

tak. dobrze piszesz :D

nadal nie mogę uwierzyć, że ich widziałam, słyszałam.
są tacy fajni, zwyczajni, przesympatyczni. Kele jest kochany.

no wreszcie się panna odezwała. ile mam czekać na tę relację ? :P

pisz tutaj szybko jak było, jak Russell ? :D