The Strokes Polska

Wysłany: Śro 20:52, 14 Mar 2007

a ja myślałam, ze są tylko 3 klipy.. (??)

Wysłany: Czw 14:09, 15 Mar 2007

Teledysk wygląda trochę jak koncertowy ale jest profesjonalnie zrobiony. Czarno biały ^^ ehhh i Jasiu znów w bieli ^^

no i obejrzałam tę Eskę Music Awards 2007. Całą (!). I tak nie miałam co robić ^^

czekałam na ich występ, och jak czekałam. Najpierw dostali nagrodę za zespół rockowy roku (chyba tylko przez Americę ^^) i Borrell powiedział coś w stylu 'We're Razorlight from England...(nie pamiętam, w każdym bądź razie jeszcze jakieś 3-4 słowa) i dziękuję na końcu. Była to, jak określił prowadzący 'lakoniczna' wypowiedź. No i miał rację. A co się będą wysilać na taką imprezę.
No a potem zagrali Americę (bo gdyby zagrali coś innego, to nikt by nie wiedział o co chodzi). Johnny się oczywiście przebrał w białe wdzianko. Zaśpiewał. Świetnie, bo głos ma super. Ukłonił się, powiedział Thanks i zeszli ze sceny. Yeah. Wzruszyłam się.

I tak mnie zmęczyło oglądanie tego, że gdy tylko się skończyło zasnęłam.

widziałam ten kawałek jak odebrali nagrodę.
i początek 'america', ale coś mnie wkurzyło to śpiewanie borrella i wyłonczyłam tv.

Borrell miał fajny sweterek. I muszę przyznać, że pierwszy raz podobał mi się w loczkach. I było takie zbliżenie na jego usta... mhm... :D

ale potem też na nos...

loczki są be.
ale borrellowy nos jeszcze bardziej be. :}

no tak, loczki be. Ale napisałam, że pierwszy raz i zapewne ostatni mi się podobał w loczkach. Proste włosy są najlepsiejsze ;]

nos be, fuj, ale usta... :D

a zęby?:>

ten koncert z Eski był chyba na Polsacie? oglądał ktoś może?

dla fanów Anny Gacek;)
[link widoczny dla zalogowanych]

but w butonierce napisał:

ten koncert z Eski był chyba na Polsacie? oglądał ktoś może?

heh, to nie był koncert, tylko wykonanie jednej piosenki (patrz kilka postów wyżej :P), nawet wczoraj załapałam się na powtórkę.

zębów widać nie było, a nawet jak, to na nie nie patrzyłam :P

co do felietonu Anny G.- w sumie, to prawdę napisała ;]

szkoda, że posiadam polsatu.
tęsknię za razorlight z debiutu. to teraz mi się w ogóle nie podoba.

jeśli chodzi o ten występ, to nie ma czego żałować, chociaż nie powiem, był pewien dreszczyk bo to w końcu Borrell w Polsce, a ja na jego punkcie jestem bardzo wyczulona, on był moją pierwszą indie- miłością ;)

mi też się to za bardzo nie podoba, brakuje mi starych Razorlightów, ale chyba nic mnie nie potrafi zrazić do ich muzyki i tego głosu ;]

Mój były tak strasznie chce być ze mną, że aż kupił płytę Razorlight (i Arctic Monkeys)LOL! Jednak nie zdziała aż takich cudów! Kocham okładkę RLight ^^ Jasiuuu ^^'
Jeśli chodzi o ich występ to podobał mi się oprócz tego jak w momencie '..hold me!' trochę popiszczał. I tak go kocham :)

ja osobiście wolę tę:

ma coś w sobie ;)

występ ogólnie był ok, ale szkoda, że tylko jedna piosenka- nie liczyłam na koncert, ale te trzy piosenki...

może zagrali 3, a pokazali tylko największy przebój ostatnich miesięcy^^

przecież to było na żywo !