The Strokes Polska

ja ostatnio dałam spodnie do zwężenia.
ale to były h&m-owskie spodnie więc się nie liczy.

a z włosami nie mam problemu, bo mi mama obcina.
chyba raz w życiu u fryzjera byłam. xD

ja u fryzjera byłam 3 razy w życiu. ;p

będę miała torbę z jackiem skellingtonem!!
dziewczyna mojego brata jest w manchesterze, a tam są tego miliony.
hłehłehłe. ^^

Wysłany: Wto 20:37, 18 Mar 2008

hauhauahauh, zamówiłam buty na allegro na 9 centymetrowym obcasie, zabiję się xD

i mamusia uszyła mi piękną, szarą w białe prążki ołówkową spódnicę, ale będzie lans hahaha :D

Wysłany: Śro 21:29, 19 Mar 2008

o żesz, 9 cm!? :D życzę powodzenia :]

Wysłany: Czw 1:33, 20 Mar 2008

nie dziękuję :P
jak będę tu pisać, znaczy, że żyję xD
póki co czekam czekam czekam, mam nadzieję, że w tym tygodniu je dostanę...

z tym, że te 9 cm i tak niewiele u mnie zmienia- będę miała w nich 163cm wzrostu, hehe

Wysłany: Pią 0:08, 21 Mar 2008

przeżyjesz :]

ja mam 167 cm i czasem chciałabym być niższa ;)

Wysłany: Pią 14:49, 21 Mar 2008

a ja mam pod 175 i jest bardzo miło. : p

Wysłany: Pią 15:39, 21 Mar 2008

muszę ;]

ja bym chciała mieć tak z 165cm, wystarczyłoby mi, ale w sumie już się przyzwyczaiłam, że zawsze jestem tą najmniejszą i jednocześnie "zabawką" wszystkich, bueh...^^
no, ale nosząc te buty poczuję się lepiej xD

Wysłany: Pią 16:15, 21 Mar 2008

Z racji tego, że zbliża się wiosna udałam się na obuwnicze zakupy. Miałam problem, bo jak zwykle wszystko przebrane. Czy numer 39 musi być aż tak powszechny?!
W Deichmannie ze złości poszłam na dział męski. Opłakiwałam trampki w rozmiarze 41 aż tu nagle weszłam na dział dziecięcy, ba! chłopięcy. Tam znalazłam buty mojego życia i rozmiar. Czekały na mnie..no bo jaki chłopiec by w nich chodził ... ? Hmmm..

Dziś byłam u fryzjera. Skutek na avatarze ;P

Wysłany: Pią 23:10, 21 Mar 2008

39 powszechny ? to ja już nic nie pisze na temat 36/37...^^

co prawda na zdjęciu to niewiele widać, ale fajne. Z profilu Ci pasuje :P

Wysłany: Pią 23:26, 21 Mar 2008

a ja mam 40. ; ]

Wysłany: Pon 0:13, 24 Mar 2008

Ej, a ja 41/42 :P

fajne kolory :D taki rave ;P

Wysłany: Pon 13:04, 24 Mar 2008

Myślę nad tym czy przypadkiem nie zrobić sobie takich kolorów. Szkoda tylko, że bardzo zniszczę sobie włosy :/ Marzy mi się jakaś mieszanka na głowie ale zawsze byłam przeciwniczką farbowania..

..jestem w niezgodzie z samą sobą - damn it!

Wysłany: Pon 22:06, 24 Mar 2008

Stroke- kobieta zmienną jest :P

ja też muszę zrobić porządek z włosami, bo aktualnie mam na głowie 3 kolory, ale nie jakiż balejaż, pasemka czy co tam, tylko takie trzy poziome paski- naturalny- bardzo ciemny brąz, kasztan opalizujący (jak ładnie brzmi- gorzej wygląda...) i hmm ciemny brąz pomalowany na kasztan opalizujący... hehe, taki tam- farbowanie mi nie wyszło :P teraz trzeba jakoś to wyrównać na jeden kolor... myślę o tycjanie :D