The Strokes Polska

Wysłany: Sob 13:56, 04 Mar 2006

FIOE....uzależnia?
no czy ja wiem?
kocham tą płytę.
kocham jak nie wiem.
ale nigdy mi się nie podobało to wydoroślenie Strokesów...
boli mnie to, że już nie są tacy młodzi, tacy szaleni, jak kiedyś.
że się nie przewracają na scenie. nie niszczą mikrofonów.
nie skaczą po podestach.

Wysłany: Sob 14:19, 04 Mar 2006

uzależnia. przynajmniej mnie:) i dla mnie to chyba najważniejsza płyta, bo dzięki niej tak naprawdę ich pokochałam ;)

Wysłany: Sob 20:55, 04 Mar 2006

mi sie chyba najbardziej podoba Is This It miomo wszystko, bo tam oni grali tak garazowo i Julian mial taki 'brudny' glos ale FIOE tez mi sie strasznie podoba chociaz jak dla mnie niektore piosenki przynudzaja np takie Killing Lies mnie wnerwia jak nie mam humoru

Wysłany: Sob 21:17, 04 Mar 2006

mnie na początku strasznie denerowało ask me anything. jak słuchałam płyty to zawsze to omijałam, a teraz uwielbiam:)
za fear of sleep jakoś nie przepadam za bardzo.

Wysłany: Nie 23:53, 05 Mar 2006

ja na każdą piosenke ma "fazę" dłuższa lub krótsza częstszą lub rzadszą ale ogolnie nie da się zaprzeczyc is this it , room on fire a first impressions of earth to tak jakby płyty innego zespołu

Wysłany: Pon 15:43, 06 Mar 2006

mrs. casablancas napisał:

ale nigdy mi się nie podobało to wydoroślenie Strokesów...

boli mnie to, że już nie są tacy młodzi, tacy szaleni, jak kiedyś.
że się nie przewracają na scenie. nie niszczą mikrofonów.
nie skaczą po podestach.

raczej sie z Toba nie zgodze, ich dojrzałośc jest ich atutem a nie minusem, nie robia z siebie wiecznych gówniazy, skoro dorośli to dobrze ze to pokazuja a nie graja kogoś kim juz nie sa ... czy musza rozwalać sprzet zeby pokazac jak drzemie w nich energia??!!

Wysłany: Pon 16:14, 06 Mar 2006

mi nigdy nie imponowalo rozwalanie czekogolwiek na scenie- to jest oznaka raczej niedojrzalosci i checi popisania sie za wszelka scene... oczywiscie nie u wszystkich ale wiekszosoc tak robi niestety....... :(

a fioe jest rzeczywiscie inna od swoich poprzedniczek, ale przeciez nie mozna sie ograniczac do jednego stylu. Trzeba isc na przod, rozwijac sie (o bosh jak to madrze zabrzmialo ;P). a mi i tak sie podoba :P

Wysłany: Pon 18:32, 06 Mar 2006

dobrze, że ta płyta jest inna. nie każdemu musi się podobać [i dobrze;] ale gdyby to była powtórka z rof np to chyba też nikt nie byłby zachwycony.
e rozwalanie mikrofonów nie świadczy o byciu młodym:) może nie są już tacy szaleni [moja mama twierdzi, że po prostu są bardziej trzeźwi na koncertach;)], ale chyba najważniejsze jest, żeby oni niczego nie udawali, żeby byli sobą, a nie zachowywali się tak, jak niektórzy by tego chcieli :)
hmm chyba nie napisałam tego, co chciałam napisać

Wysłany: Wto 13:58, 07 Mar 2006

A tak na koniec to warto przypomniec fanom rozwalanych sprzetów zakonczenie hiac :P

Wysłany: Wto 19:02, 07 Mar 2006

o tak zakonczenie jest dosc zaskakujace jak na nich takich 'doroslych'... ;P

ale nowa plyta jest naprawde fajna i bardzo dobrze ze nie jest kopia rof i iti (chyba juz to pisalam ale to tak dla przypomnienia ;))

Wysłany: Śro 15:01, 08 Mar 2006

Nathali napisał:

mrs. casablancas napisał:

ale nigdy mi się nie podobało to wydoroślenie Strokesów...

boli mnie to, że już nie są tacy młodzi, tacy szaleni, jak kiedyś.
że się nie przewracają na scenie. nie niszczą mikrofonów.
nie skaczą po podestach.

raczej sie z Toba nie zgodze, ich dojrzałośc jest ich atutem a nie minusem, nie robia z siebie wiecznych gówniazy, skoro dorośli to dobrze ze to pokazuja a nie graja kogoś kim juz nie sa ... czy musza rozwalać sprzet zeby pokazac jak drzemie w nich energia??!!

Nathali też tak sadzę , że poprostu takie rzeczy im samym juz nie przypadają do gust i wydaja się szczeniackie ,jak nie to ,to cos innego :)

Wysłany: Śro 16:20, 08 Mar 2006

hmmm.... no ja tez mysle ze poprosu sami stwierdzili ze sa za starzy zeby sie bawic w takie rzeczy i zaczeli powaznie sie brac za to co robia.....

Wysłany: Śro 19:31, 08 Mar 2006

och starzy jakie to straszne słowo, oni sa w SILE WIEKU !!! :P

Wysłany: Śro 19:44, 08 Mar 2006

w sile w sile :D ale to juz dojrzali mężczyźni z żonami i dziećmi :P

Wysłany: Śro 19:49, 08 Mar 2006

wiem wiem, to "chyba" dobrze ze ułożyli sobioe zycie ...