The Strokes Polska

Bylam dzisiaj w gimnazjum, do ktorego chodzilam. Na poczatku pan wozny i sprzataczka mysleli, ze chodze do pierwszej klasy gim., a potem moja nauczycielka od geografii pomylila mnie z jakos maturzystka, ktora kiedys chodzila do tej szkoly. Milo wiedziec, ze zapada sie ludziom w pamiec:P

paula [clear skies] napisał:

oooo, tak lubię- nie chodzić xD
i wagary, małe, ale zaliczone. pierwsze w tym roku, ah, oh.

nie poszłam, bo chora jestem. :] na wagary jeszcze się wybiore, ale napewno nie w tym roku, bo testy do liceum, blee.

ja na wagarach jeszcze nie byłam, chyba, że religia też sie wlicza :D:D a raczej nieobecność na niej :P Bo u nas w szkole wprowadzili jakieś zeszyciki na nieobecności i w ogole... chore to ^^'

a ja przyznam sie szczerze ze jeszcze na calodniowych wagarach nie bylam ;P (no chyba ze w czerwcu ale to sie nie liczy) jakos nie mam zwyczaju zwiewac z calego dnia...ja jak zwiewam to albo z 2-3 ostatnich lekcji albo ide 2lekcje pozniej..i tyle...

a ja nawet na religii nie wagarowałam, bo mamy w szkole fajną siostrę :D zresztą na religii jest fajnie :) !

my w tym roku na religii mamy chyba coś w rodzaju wychowania seksualnego;o z księdzem. ale i tak go nie słucham, bo albo jestem zajęta odrabianiem lekcji, albo czytam, albo śpię.
ja jestem grzeczna i nie chodzę na wagary. czasami tylko uciekam z wfu albo francuskiego, ale w tym roku jeszcze się to nie zdarzyło;]

Ja jak na razie olalam sobie jedna religie, ale to ze wzgledu na to, ze mam zamiar chodzic na etyke, ale moi rodzice jeszcze zaswiadczenia mi nie podpisali.
A mieliscie juz kocenie? Mnie straszyli tym w piatek, ale niczego nie bylo. Zapowiedziane jest na 5 pazdziernika.

but w butonierce napisał:

my w tym roku na religii mamy chyba coś w rodzaju wychowania seksualnego;o z księdzem. ale i tak go nie słucham, bo albo jestem zajęta odrabianiem lekcji, albo czytam, albo śpię.
ja jestem grzeczna i nie chodzę na wagary. czasami tylko uciekam z wfu albo francuskiego, ale w tym roku jeszcze się to nie zdarzyło;]

My wychowanie seksualne będziemy mieć na WOS-ie. Z nauczycielem. Jest fajny, ale i tak czuję sie nieswojo.

kocenie? było, ale nic strasznego- do mnie nie doszło... ;)

będą otrzęsniy pod koniec września, myślę, że wtedy już na pewno do mnie dojdzie... ;P

A ja już jutro wracam do szkoły! :( I na dzień dobry minireferacik o E. Raczyńskim na historii. Ueh.

mnie też czekaja otrzęsiny :D

Ja w tym trymestrze jeszcze nie mam historii :p

u mnie w szkole nauczyciele zabronili "kocić" powiedzieli, ze jesli kogos wykryją to zostanie wydalony ze szkoły, będzie musiał robić jakąś pracę społeczną czy coś takiego i zawiadomią policję xD więc wszyscy sie wystraszyli i koniec. a otrzęsiń to ja nie miałam.

filifionka napisał:

mnie też czekaja otrzęsiny :D

Ja w tym trymestrze jeszcze nie mam historii :p

Ja mam. I lubię historię. Ale nie lubię minireferacików.

szkoła X__X mozecie mnie odrazu zabić. :D

twoje życzenie jest dla nas rozkazem---> <killer>